Naszą czytelniczą uwagę kierujemy tym razem w stronę powieściowego debiutu Jurka Sawki, reżysera teatralnego. Jakiś czas temu do polskich księgarni trafiła jego książka „Quality time”
Sztokholm, wygodne mieszkanie, wypełnione przedmiotami: meblami z Ikei, elektronicznym sprzętem i kosmetykami, które mają cofać czas. To tu autor rozpoczyna swoją historię, autofikcyjną opowieść o sobie, o swoim życiu, bliskich i o emigracji, która stała się jego rzeczywistością w roku 1969, gdy wyjechał z Polski do Szwecji.
Z ogromną dozą ironii i niewielką domieszką sentymentalizmu portretuje własną współczesność, będącą ciągłą walką o zapełnienie pustki. Neurotyczni bohaterowie irytują tym bardziej im więcej wspólnego z nami samymi w nich dostrzegamy.W tę narrację Sawka wplata obrazy z przeszłości, tak odległe, że aż nierzeczywiste. Dodajmy do tego jeszcze niezłe poczucie humoru, a okaże się, że otrzymaliśmy całkiem interesującą literacko pozycję.
Książka „Quality time” Jurka Sawki ukazała się nakładem wydawnictwa Filtry.