NA ANTENIE: Serwis informacyjny
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

„W ustach sól” - debiutancka powieść Charlotte Runcie

Publikacja: 21.08.2021 g.14:45  Aktualizacja: 20.08.2021 g.15:00
Kraj
Poetycka opowieść o kobiecie i morzu.
w ustach sól - okładka - Prószyński i S-ka
Fot. (Prószyński i S-ka)

Chciałabym dziś polecić Państwa uwadze wyjątkowej urody powieść „W ustach sól”. To prozatorski debiut młodej szkockiej poetki i dziennikarki Charlotte Runcie. 

To książka o morzu - o miłości do żywiołu, odkrywaniu magii zaklętej w wyrzucanych na brzeg muszlach i fascynacji morskimi opowieściami i historiami ukrytymi w szantach. Bohaterka książki, w której możemy próbować dopatrywać się wielu cech samej autorki, ponieważ ich biografie są bardzo podobne (noszą też to samo imię), to postać prawdziwie interesująca, a takie zdarzają się nieczęsto. Karta po karcie odkrywamy jej wyjątkową wrażliwość i towarzyszymy jej w przełomowym momencie życia. Narracja prowadzona jest w formie pierwszoosobowej z perspektywy wiodącej postaci, która swoje wyznania, wspomnienia i refleksje uzupełnia o literackie tropy, nawiązania do mitologii, inspiracje poetyckie… W efekcie do czytelnika dociera kompozycja niezwykle klimatyczna i atrakcyjna w odbiorze. Warto też dodać, że bardzo ważnym jej składnikiem jest perspektywa kobieca: historie kobiet, doświadczenia związane z kobiecością, sposób postrzegania kobiet w świecie i widzenia świata przez nie… To motywy ważne i istotne dla tego tomu, budujące refleksyjną warstwę lektury. 

Podczas czytania „W ustach sól” nie trudno domyślić się, że autorką tej książki jest poetka, powieść przepełniona jest bowiem pewnym urokliwym liryzmem, a w sposobie posługiwania się słowem dostrzec można prawdziwie poetycką delikatność. Co kilka stron znajdujemy wyjątkowo ładny fragment, który mamy ochotę podreślić, zaznczyć, zostawić przy sobie na dłużej lub wysłać przyjaciółce. Bez wątpienia to powieść hipnotyzująca i oczarowująca. Przyciąga do morza surowego, niebezpiecznego, kryjącego tajemnice, determinującego losy ludzi z nim związanych i nierozerwalnie wpisanego w historię społeczności. To morze nie tylko widoczne na horyzoncie, ale odczuwane i noszone w sercu, jak element własnej tożsamości. Polecam, jeśli ciekawi Państwa obraz morskiego żywiołu zupłenie odległy od tego, znanego z nadbałtyckich kurortów w szczycie sezonu. 


Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka.

https://radiopoznan.fm/n/i0ZA93
KOMENTARZE 0