NA ANTENIE: Godzina z kulturą
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Retro-pop znowu na fali - recenzja Ryszarda Glogera

Publikacja: 21.03.2025 g.13:01  Aktualizacja: 21.03.2025 g.09:42 Ryszard Gloger
Poznań
Kim Wilde była gwiazdą brytyjskiej muzyki pop w latach 80-tych ubiegłego wieku. Córka popularnego piosenkarza Marty Wilde’a, który dwie dekady wcześniej, był obok Tommy’ego Steele’a, Cliffa Richarda czy Billy’ego Fury, jednym z pionierów rock and rolla na wyspach brytyjskich.
Kim Wilde „Closer” - okładka płyty
Fot. okładka płyty

Spis treści:

    Popularny i obeznany z show biznesem ojciec, na pewno pomógł szybciej przebić się Kim Wilde na konkurencyjnym rynku. Ojciec i młodszy brat Ricky napisali Kim Wilde piosenkę „Kids In America”. Strzał był potężny, bo w 1981 roku singiel wspiął się najwyżej na drugie miejsce brytyjskiej listy przebojów. Potem było już tylko lepiej, Kim Wilde koncertowała z Michaelem Jacksonem i Davidem Bowie. W 1988 roku jej płyta „Close” okazała się największym bestsellerem w karierze piosenkarki. Na fali popularności w Europie, Kim Wilde wystąpiła na festiwalu w Sopocie w 1988 i 1992 roku.

    Jak to często bywa, z biegiem lat piosenkarka musiała ustąpić nowemu pokoleniu wykonawców, chociaż koncertowała i nagrywała kolejne płyty. Najnowszy krążek sympatycznej, zawsze uśmiechniętej blondynki, nosi tytuł „Closer”. To wyraźne nawiązanie do płyty sprzed lat, która przyniosła artystce największy sukces. Piosenki na nową płytę przygotował głównie wszechstronnie uzdolniony brat Ricky, z niewielką pomocą swojej córki Scarlett Wilde. Do wielu piosenek teksty napisała sama Kim Wilde.

    Słuchając płyty bardzo szybko atakuje słuchacza brzmienie popu lat 80-tych, piosenki ułożone w klasyczny sposób: instrumentalny wstęp-zwrotka-refren-zwrotka-refren. Rytmika piosenek bardzo podobna, z mocno wyeksponowaną perkusją. W wystroju instrumentalnym największą rolę odgrywają syntezatory i wszelkiej maści klawisze. Piosenki niosą duży ładunek przestrzenny, co także jest odwzorowaniem brzmienia popu z przeszłości. Tempo narzucają dwa nagrania „Midnight Train” i „Scorpio”. A potem jeszcze nagranie „Trial Of Destruction” zrobione z festiwalowym rozmachem. Dalej wyróżnia się utwór „Sorrow Replaced”, nagrany w duecie Kim Wilde z Midge Ure, wokalistą zespołu Ultravox.

    W tej stosunkowo dużej dawce retro popu, najbardziej przykuwają uwagę nieliczne piosenki w wolniejszym rytmie, bardziej nastrojowe i po prostu z ciekawą melodyką. Ten duży ładunek tanecznych kawałków, przełamuje nagranie „Lighthouse”, zrobione z większym rozmachem aranżacyjnym i świetnie zaśpiewane przez Kim Wilde. Innym nagraniem odbiegającym od narzucanego schematu, jest piosenka „Hourglass Human”. Płytę kończy melancholijny utwór „Savasana”, idealny do nocnego programu w radiu. Zwłaszcza w Europie – w tym także w Polsce – jest wielu miłośników dance-popu, retro-popu i italo-disco. To oni namiętnie szukają nowych nagrań w tej stylistyce. Kim Wilde płytą „Closer” sprawiła im bardzo miłą niespodziankę.

    https://radiopoznan.fm/n/Xn28YT