Obecność Polski w strukturach Unii Europejskiej jest ogromną, trwałą i niepodważalną wartością dla narodu i państwa polskiego, ale w żadnym wypadku nie możemy się zgodzić na jednostronną, motywowaną politycznie reinterpretację zasad zapisanych w traktatach Unii.
- czytamy w oświadczeniu.
- Pieniądze są bardzo ważne, ale w tej sytuacji są drugorzędne. Ważniejsze jest to, żeby obronić polską suwerenność - mówi przewodniczący AKO w Poznaniu profesor Stanisław Mikołajczak.
Ważną sprawą, na którą zwracamy uwagę jest zachowanie polskiej opozycji i niektórych ośrodków medialnych, bo ono jest unikatowe w skali Europy. Normalnie w działaniach zewnętrznych rządu, opozycja - jeżeli sprawy dotyczą przyszłości kraju - stara się wspierać rząd, a przynajmniej nie atakować go na forum międzynarodowym. Natomiast nasza opozycja zachowuje się, jakby najadła się szaleju, atakuje rząd w każdej sytuacji, także w tym niezwykle trudnym momencie, osłabiając pozycję negocjacyjną swojego rządu.
W ocenie profesora Stanisława Mikołajczaka w Polsce jest praworządność, a działania podejmowane przez prezydencję niemiecką należy określić jako niepraworządne. - Rozporządzenia nie mogą łamać postanowień traktatowych, które są wyższego rzędu - dodaje przewodniczący AKO w Poznaniu. Jak zaznaczył - oczekuje twardej postawy rządu w obronie polskiej suwerenności.