Długa kolejka panów, którzy chcieli się przebadać, ustawiła się w sobotę na targach. Lekarze bezpłatnie wykonują badania USG i uczą regularnego samobadania.
W piątek z badań skorzystało około stu mężczyzn, w sobotę ta liczba może być nawet większa.
- Świadomość wśród panów o konieczności regularnych badań ciągle jest niska - mówi Daniel Niewiński z Fundacji Kapitan Światełko, która zorganizowała akcję w Poznaniu.
- Oceniłbym to na jakieś 5 procent maksymalnie, może nawet mniej, ludzi, którzy mówią: "tak wiem, badam się regularnie", a całe reszta - "nie wiem w ogóle o co chodzi". Ale fajnie, że coraz więcej facetów się do tego przekonuje. Osobiście udało mi się bardzo wiele osób tutaj przekonać, żeby na te badania przyszli - dodaje Daniel Niewiński.
- Główna grupa ryzyka to jest w wieku od 15 do 35 lat. Wtedy zachorowalność jest największa. Niestety obserwujemy, że w ostatnich latach zachorowalność wzrasta. To jest niepokojące i próbujemy to zmienić - mówi Przemysław Szałata z Międzynarodowego Stowarzyszenia Studentów Medycyny.
Badania potrwają do późnego wieczora (do 22.00). Zorganizowano je na Targach Piwnych. Towarzyszy im Festiwal Food Trucków.