Grzegorz Kubik poinformował właśnie, że na ostatnim posiedzeniu zarządu Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Wielkopolski złożył wniosek o sprawdzenie, ile samorządów boryka się z takimi trudnościami.
Deklaruje, że po zebraniu tych informacji jest gotowy pojechać do Ministerstwa Klimatu i Środowiska i wspólnie z członkami Stowarzyszenia przedstawić problem, który powinien być rozwiązany systemowo.
Grzegorz Kubik nie wyklucza, że potrzebna jest zmiana przepisów na poziomie ustaw sejmowych. Podkreśla, że samorządy nie mają instrumentów, żeby samodzielnie radzić sobie z tymi sprawami.
Jako przykład podał firmę recyklingową z Rawicza, na terenie której w ciągu ostatnich dwóch lat co najmniej trzy razy paliły się już odpady. Niedawno marszałek województwa cofnął firmie pozwolenie na wytwarzanie, przetwarzanie i zbieranie odpadów. Decyzję utrzymał w mocy minister klimatu i środowiska.
Spółka na zaprzestania działalności i usunięcie odpadów ma czas do 21.09. Ale problem nadal istnieje. W czasie kontroli okazało się, że odpady są gromadzone również na jednej z działek, na którą nikt nie wydał zezwolenia, a działka znajduje się w kompleksie zajmowanym przez spółkę.
Obecnie w rawicki urząd prowadzi postępowanie administracyjne dotyczące nakazu usunięcia odpadów z tej działki. Samorząd o sprawie poinformował też prokuraturę.