Jego dyrektor Jan Szafranek podkreślał na posiedzeniu komisji infrastruktury leszczyńskiej rady, że problemy z płatnościami, mniejsze lub większe, ma blisko połowa wynajmujących takie mieszkania. Dyrektor leszczyńskiej komunalki zalegających z czynszem podzielił na trzy kategorie.
Dodaje, że każda z nich generuje po 1/3 zaległości. Pierwszą grupę stanowią osoby, których nie stać autentycznie na płacenie czynszu z powodu kłopotów finansowych wynikających z różnych przyczyn. Drugą grupę - wylicza Jan Szafranek - tworzą lokatorzy, których stać na regulowanie czynszu, ale tego nie robię, ponieważ miasto i MZBK traktują jako bezpłatnego kredytodawcę. Płatność za mieszkanie jest dla nich ostatnim zobowiązaniem, z którego zamierzają wywiązywać. Do trzeciej kategorii Jan Szafranek zaliczył lokatorów, którzy z premedytacją nie płacą i nigdy nie będą płacić za wynajmowanie mieszkanie.
Miejski Zakład Budynków Komunalnych w Lesznie proponuje dłużnikom ugody i rozłożenie spłaty zaległości na raty. Sprawy najbardziej opornych trafią do sądu i komorników. W tym roku leszczyńska komunalka wyeksmitowała też 30 dłużników.