Jerzy Kulak jest synem byłego senatora i ambasadora Polski w Mongolii - Zbigniewa Kulaka. Przez ostatnie cztery lata był radnym Gostynia. Znajomi chwalą go, że jest rzutkim, dynamicznym i pełnym pomysłów młodym człowiekiem.
Przeciwnicy zarzucają mu zbyt młody wiek i brak doświadczenia w kierowaniu pracami większej grupy osób. Kulak odpiera te zarzuty argumentując, że jego zastępcą zostanie Elżbieta Palka, która w trakcie swojej kariery samorządowej była starostą gostyńskim.
Kulak zapewnia, że nie przewiduje rewolucji kadrowej w magistracie, ale do pewnych roszad personalnych dojdzie, bo przecież jego hasło wyborcze brzmiało ''czas na zmiany".