Były burmistrz na pierwszej rozprawie oświadczył, że jest bezzasadnie więziony od 594-ch dni. Dlatego on i jego obrońca złożyli wniosek o zwolnienie oskarżonego z aresztu.
Dziś Sąd Rejonowy postanowił, że Dariusz Urbański opuści celę, jeżeli w ciągu dwóch tygodni wpłaci poręczenie majątkowe. Jeżeli tego nie zrobi, pozostanie w areszcie przynajmniej kolejne trzy miesiące do 27 grudnia tego roku.
W przypadku wpłacenia 200 tysięcy złotych i opuszczenia celi były burmistrz będzie miał dozór policyjny. Raz w tygodniu będzie się musiał stawiać na komisariacie w Murowanej Goślinie i informować policjantów o wyjazdach dłuższych niż siedmiodniowe. Nie będzie mógł wyjeżdżać za granicę, co wiąże się z decyzją sądu o zatrzymaniu paszportu oskarżonego.
Dariusz Urbański nie przyznaje się do żadnego ze stawianych zarzutów. Został oskarżony o dokonanie w sumie 24 przestępstw.