"Brytyjczycy chcą teraz więcej pomagać niż w przeszłości" – zwraca uwagę dziennikarka towarzysząca wolontariuszom, Lauren Barclay.
W Wielkiej Brytanii rośnie liczba osób pomagających uchodźcom i chyba poprawia się też samo nastawienie do uchodźców. Oczywiście, dobrze byłoby, żeby ten czas już minął, ale mam też nadzieję, że doprowadzi to do pozytywnej zmiany, jeśli chodzi o pomaganie także innym krajom w przyszłości
- mówi Lauren Barclay.
Wolontariusze współpracują z polskim Caritasem. To już trzeci transport darów w ciężarówkach dla koni do Polski. Do tej pory fundacji udało się zebrać 120 tysięcy funtów na pomoc uchodźcom. To w przeliczeniu blisko 700 tysięcy złotych.
„Giving to Ukraine” założył zaraz po wybuchu wojny Stephen Barnes. Początkowo fundacja nazywała się „Ukraine Equestrian Relief”, czyli „Konna pomoc Ukrainie”. Jak żartobliwie przyznają wolontariusze, ludzie myśleli jednak, że organizacja pomaga tylko koniom i dlatego trzeba było zmienić nazwę.