- Nie jesteśmy przeciwko przedsiębiorczości, ale przeciwko wyzyskowi - mówił jeden z organizatorów Mikołaj Gadomski-Musioł, który przemówienie zaczął od przywitania.
Towarzyszki i towarzysze, przyjaciele. (...) Nie może być tak, że jest firma IT, w której jedna osoba zgarnia miliony, a setki kurierów w tej samej firmie nie mają nawet podstawowej umowy o pracę. To jest niedorzeczne. Absolutne hańba.
- mówił Gadomski-Musioł.
Organizator protestu podkreślał, że Polska nie może być krajem tylko dla milionerów, a krajem dla milionów ludzi pracujących.
Działacze Partii Razem postulują też skrócenie tygodnia pracy do 35 godzin czy wypłatę 100 procent płacy zasadniczej w ramach zasiłku chorobowego.