Dwoma nieoznakowanymi pojazdami będą jeździć technicy kryminalistyczni, a dwoma oznakowanymi funkcjonariusze drogówki.
Naczelnik ruchu drogowego w Poznaniu Przemysław Kusik wierzy, że "elektryki" sprawdzą się w czasie ewentualnych pościgów.
Producent deklaruje, że te auta mają w przeliczeniu prawie 200 koni mechanicznych. Jeździ się nimi bardzo sprawnie, przyspieszają dobrze, sprawdzimy je w praktyce, natomiast wygląda to bardzo obiecująco. To będą pojazdy, które będą użytkowane przez policjantów Referatu Ruchu Drogowego. Ze względu na swoje gabaryty nie będą przeznaczone do obsługi zdarzeń drogowych
- mówi Przemyslaw Kusik.
Samochody na ulicach Poznania prawdopodobnie pojawią się jeszcze dziś. Mają zielone rejestracje. Na radiowozach jest nowe logo i hasło policji "Pomagamy i chronimy".
Auta będą ładowane na parkingu komendy. Według policji, jedno takie ładowanie umożliwi przejechanie nawet 400 kilometrów.
Zakup był możliwy dzięki dofinansowaniu z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.