Od lat zespół gościnnie ćwiczy i występuje w Auli Uniwersyteckiej. O konieczności budowy nowego gmachu dla Filharmoników mówi się od lat, ale jak dotąd na mówieniu się kończyło. Teraz to się zmieniło - zapewnia marszałek Marek Woźniak.
Kwestia budowy jest całkiem realna. Nazywamy ten projekt roboczo "Centrum Muzyki". To będzie przyszła siedziba Filharmonii poznańskiej, ponieważ obok Filharmonii w tym miejscu będą też inne prezentacje muzyczne. Taki obiekt jest potrzebny. Sądzę, że razem z miastem Poznań możemy taki obiekt zrealizować.
Projekt będzie realizowany jako rewitalizacyjny, więc jest szansa, że będzie nieco tańszy. Marszałek Marek Woźniak szacuje, że budowa będzie kosztować 500 milionów złotych, to jednak są na razie ostrożne szacunki.
Marszałek ma nadzieję, że budowę pomoże sfinansować ministerstwo kultury. Nie wiadomo, kiedy obiekt powstanie, prawdopodobnie będzie to nie wcześniej niż za pięć lat. To nie jedyna ważna marszałkowska
inwestycja kulturalna. Samorząd wyda prawie 40 milionów złotych na remont sceny Teatru Wielkiego w Poznaniu.