Jest to element wspólnego szkolenia amerykańskich i polskich sił powietrznych Aviation Detachment, które odbywają się na terenie bazy w Powidzu - wyjaśnia prezes miejskiej spółki Lotnisko Leszno Michał Graczyk.
5 amerykańskich Herculesów ćwiczy wspólnie z polskimi żołnierzami. Jednym z elementów tych ćwiczeń jest lądowanie na nieutwardzonych pasach startowych. I dzięki współpracy lotniska w Lesznie z bazą w Powidzu taki pomysł padł, żeby do takich celów właśnie wykorzystać leszczyńskie lotnisko. I uznano, że można to zrobić w Lesznie. Amerykanie przygotowali specjalną dokumentację, wcześniej w lipcu zrobili specjalne badania. I dzisiaj na zakończenie tych ćwiczeń Hercules cztery razy wylądował na leszczyńskim lotnisku. Ten samolot jest zdolny do takich lądowań. Dla Amerykanów jest to nowe miejsce dla ćwiczeń. Dla nas jest to wielki, historyczny moment, ponieważ to jest najcięższy samolot, jaki w Lesznie wylądował
- mówi Michał Graczyk.
"Hercules" jest jednym z najbardziej wszechstronnych taktycznie samolotów transportowych jaki kiedykolwiek powstał. "Herculesy" są obecnie największymi samolotami transportowymi Sił Zbrojnych RP.