Było to wyznanie wiary i nawiązanie do 100 lecia obchodów niepodległości. Według organizatorów głośne " Jestem" powiedziało w tym roku na Lednicy ponad 80 tysięcy osób. - Uczestników było tak wielu, że na recepcji którędy wszyscy wchodzą zabrakło lednickich symboli - mówił ojciec Wojciech Prus.
Prymas Polski abp Wojciech Polak wyjaśniał, że to pan Bóg mówi do nas "Jestem", chce nam przypomnieć o swojej obecności. Prymas Polak przewodniczył wieczornej eucharystii. Zaproszenie na Lednicę przyjął prezydent Andrzej Duda, który podarował
uczestnikom biało czerwone flagi.Prosił by młodzi ludzie o nie dbali i używali ich w ważnych momentach .
Nawiązując do 100-lecia obchodów niepodległości mówił, że jest wzruszony widząc jak polska młodzież buduje wspólnotę, a nad nimi powiewają biało czerwone sztandary. Andrzej Duda złożył kwiaty na grobie ojca Jana Góry i powiedział, do uczestników: "Ta wasza tu obecność to jest dla ojca Jana najwspanialszy pomnik".
Nowością w tym roku był gest mycia nóg drugiej osobie. Często ludzie myli nogi osobie stojącej obok, której nawet nie znali. Do zgromadzonych przemówił papież Franciszek i poprosił by w stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości - uczestnicy - tak jak robił to Jan Paweł II - w jego imieniu ucałowali polską ziemię. Na zakończenie w geście wyboru Chrystusa wszyscy przeszli przez bramę Rybę.