Pierwsze dni ze smogiem już za nami
Zima przed nami, więc jeśli pogoda nie dopisze będziemy wieczorami się dusić. Coraz więcej osób zwraca na to uwagę.
Mieszkaniec zarzucił kandydatom poświadczenie nieprawdy w procedurze rejestracji list. Podkreśla, że w dokumentach podali oni, że zamieszkują na stałe w Lesznie, podczas gdy – jak twierdzi – tak naprawdę mieszkają na terenie sąsiednich gmin. O to, kto może ubiegać się o mandat radnego na terenie danej gminy Radio Poznań zapytało Joannę Neczyńską, dyrektor leszczyńskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.
- Osoba chcąca ubiegać się o mandat radnego musi zamieszkiwać na terenie tej gminy i być wpisana do rejestru wyborców tej gminy. Dana osoba do rejestru wyborców może trafić w dwojaki sposób. Jeżeli jest zameldowana na stałe, to z automatu trafia do rejestru wyborców. Może też zostać wpisana do rejestru na swój wniosek, ale wtedy musi udowodnić, że mieszka na terenie tej gminy – wyjaśnia.
Joanna Neczyńska podkreśla, że prawa wyborcza ma osoba zamieszkująca na terenie danej gminy. Zawiadomienie dotyczy kandydatów trzech spośród pięciu wyborczych list zarejestrowanych w Lesznie. Prokuratura ma teraz trzydzieści dni na podjęcie decyzji o wszczęciu - lub też nie - postępowania w tej sprawie.
-------------------------------------------------------------------------
To jest element brudnej kampanii wyborczej. Tak na dzisiejszej konferencji prasowej Grzegorz Rusiecki kandydat Koalicji Obywatelskiej na radnego i prezydenta miasta ocenił zawiadomienie o możliwości popełnienie przestępstwa przez pięciu kandydatów do rady Leszna. Zawiadamiający zarzucił im, że mieszkają w sąsiednich gminach, a nie w Lesznie, jak podano w dokumentach. Jednym z pięciu wskazanych jest właśnie Grzegorz Rusiecki, który uważa, że ta sprawa nieprzypadkowo wypłynęła na kilka dni przed wyborami.
Grzegorz Rusiecki podkreśla, że informacje te są wyssane z palca, a on nie złamał prawa. Zapewnia, że jest mieszkańcem Leszna. Jeżeli dojdzie do tego, to przed prokuratorem jest w stanie z całą pewnością to udowodnić. Przekonuje, że był, jest i będzie mieszkańcem Leszna. Grzegorz Rusiecki przyznaje, że ma dom w pobliskiej Święciechowie, sąsiedniej gminie. Prawdą jest - dodaje- że mieszka w nim jego rodzina, rodzice, żona i dzieci. Ale on w ciągu tygodnia jest mieszkańcem Leszna, sypia w tym mieście i tylko na weekend wraca do Święciechowy. - Jeżeli weekendowy pobyt w Święciechowie można nazwać zamieszkiwaniem, to ja się z tym absolutnie nie zgadzam - podsumowuje Grzegorz Rusiecki.
Grzegorz Rusiecki poinformował też, że w trybie wyborczym pozwał Komitet Wyborczy Wyborców PL 18 prezydenta Łukasza Borowiaka za - jego zdaniem - nieprawdziwe informacje podawane na facebooku przez sztab PL 18.
Zima przed nami, więc jeśli pogoda nie dopisze będziemy wieczorami się dusić. Coraz więcej osób zwraca na to uwagę.
Powstanie Areny Treningowej dla twórców gier - zapowiedział dziś w Poznaniu premier Mateusz Morawiecki.
W niedzielę po raz 19. startuje poznański maraton im. Macieja Frankiewicza. Gościem Kluczowego Tematu był Łukasz Miadziołko - dyrektor imprezy.