NA ANTENIE: BOSKIE BUENOS/MAANAM
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Każdy może być księgowym?

Publikacja: 21.01.2014 g.12:20  Aktualizacja: 21.01.2014 g.12:22
Poznań
1 stycznia w życie weszła pierwsza ustawa deregulująca zawody w Polsce. Sejm - na wniosek rządu - uprościł dostęp do zawodów prawniczych, a także m.in. zawodu pośrednika i zarządcy nieruchomości, rzeczoznawcy majątkowego, doradcy i pośrednika zawodowego, geodety, instruktora nauki jazdy, detektywa, ochroniarza, taksówkarza, trenera, bibliotekarza dyplomowanego. Trwają prace nad deregulacją kolejnych zawodów. Jak głębokie są zmiany?
Protest studentów AWF ws. trenera - Aleksandra Włodarczyk
/ Fot. Aleksandra Włodarczyk

Pierwsza ustawa deregulacyjna liberalizuje 50 zawodów. Przed nami jeszcze trzy transze zmian. Nie wiadomo kiedy dokładnie wejdą w życie. Polska ma 380 zamkniętych zawodów podczas, gdy średnia Europejska to 150 - 170.

Duże emocje budzi deregulacja w zawodzie pośrednika nieruchomości. Od 1 stycznia może nim zostać każdy. Zniesiono wymóg licencji. Czy do tej pory licencja pośrednika sprawiała, że klienci mieli większe zaufanie do pośrednika? Czy spadną prowizje pośredników? Już teraz wynoszą od 1 od 2%.  Ma to związek z kryzysem na rynku nieruchomości. (było 3%)

Jednym ze zderegulowanych zawodów jest zawód taksówkarza. Teraz to samorząd ustala czy nowi taksówkarze mają przejść szkolenie. Również samorząd podejmuje decyzję: czy wydaje taksówkarzom licencje czy jeździć może każdy. W Poznaniu każdy może być taksówkarzem. Pod warunkiem, że przejdzie szkolenie.

Deregulacja dotknęła również bibliotekarzy. Teraz aby pracować w bibliotece nie trzeba mieć wykształcenia bibliotekarskiego. Wystarczy pełne wyższe magisterskie. Do tej pory dochodziło do wielu paradoksów, gdy np. bibliotekarka w szkolnej bibliotece szła na urlop wychowawczy i nie mogła jej zastąpić polonistka. W bibliotece przyrodniczej mógł być zatrudniony specjalista bibliotekarstwa, a nie biolog, który zna literaturę przedmiotu. W przypadku deregulacji zawodu bibliotekarza - minister kultury dokonał jednocześnie... regulacji i wydał nowe przepisy regulujące awans zawodowy pracownika biblioteki.

Rząd planuje uwolnić zawód księgowego. Ustawa trafiła do Sejmu. Nie będzie potrzebny certyfikat wydawany przez Ministerstwo Finansów. Księgowym będzie mógł być każdy. A więc także ktoś bez wykształcenia ekonomicznego. Od dawna niektóre zawody deregulują się same. Lekarze, aby obejść przepisy o czasie pracy, zatrudniają się nie na etatach, a umowach cywilno-prawnych. Kierowcy pracują u dwóch lub trzech przewoźników obchodząc w ten sposób rygorystyczne przepisy o odpoczynku. Prywatne teatry są pełne aktorów bez dyplomu. 

Czy w naszym kraju każdy powinien móc robić wszystko? Czy deregulacje przyniesie oczekiwane korzyści? Czyli dostępność zawodów do wszystkich, "przewietrzenie" zamkniętych do tej pory profesji, bardziej dostępne i tańsze usługi?

na zdj. protest studentów AWF przeciw deregulacji zawodu trenera

https://radiopoznan.fm/n/