Śledczy postawili podejrzanemu zarzuty - udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentach dotyczących kwestii związanych z zagospodarowaniem odpadów.
Te same zarzuty usłyszeli: kolejny współudziałowiec spółki z Rawicza oraz odpowiedzialny za kontakty z kontrahentami przedstawiciel handlowy firmy. Obaj przebywają także w areszcie. Wszystkim grozi do 8 lat więzienia.
Rzecznik prasowy łódzkiej Prokuratury Krzysztof Bukowiecki powiedział Radiu Poznań, że w proceder zamieszane były również dwie pracownice biurowe rawickiej spółki. I one usłyszały podobne zarzuty. Z uwagi na rolę w procederze i zakres wobec jednej z nich prokurator zastosował dozór policji, druga będzie odpowiadać z wolnej stopy.
W ostatnich dwóch latach na terenie rawickiej firmy pięciokrotnie wybuchały pożary odpadów. Ostatni w tym miesiącu. Z największym strażacy walczyli w lipcu 2022 roku. Wtedy paliły się odpady na 10 tysiącach metrów kwadratowych składowiska.