Zawodnik Lecha Poznań trafił do angielskiego Brighton za rekordową kwotę 11 mln euro. Po transferze Lech musiał przekazać Warcie część pieniędzy, bo Jakub Moder był jej wychowankiem, ale o prawo do ponad dwóch milionów złotych spierały się w sądzie: Warta Poznań SA, która zarządza sekcjami piłki nożnej i stowarzyszenie KS Warta, które opiekuje się innymi sekcjami.
Według pełnomocnika piłkarskiej Warty radcy prawnego Szymona Gulczyńskiego, dzisiejszy wyrok kończy sprawę i sąd piłkarski powinien teraz przyznać pieniądze Warcie SA.
Teraz skoro sąd już prawomocnie rozstrzygnął, że to nie stowarzyszeniu, a spółce należą się pieniądze, to sprawa będzie łatwa i zostanie już rozstrzygnięcia. Od początku staliśmy na takim stanowisku, że cała sekcja piłkarska w drodze tych umów została przekazana do spółki i w związku z tym wszystkie prawa, ale też wszystkie obowiązki związane z piłką nożną przejęła spółka. Mamy nadzieję, że teraz skoro wyrok jest już prawomocny, Lech nie będzie się zasłaniał niewiedzą i po prostu ureguluje całą należność
- mówi adwokat.
Pełnomocnik Stowarzyszenia KS Warta zapowiedział już dziś, że złoży kasację do Sądu Najwyższego. Jeżeli tak się stanie, sąd piłkarski może poczekać na rozstrzygnięcie sprawy w Sądzie Najwyższym i na razie piłkarska Warta pieniędzy może nie dostać.
Lech chce wypłacić pieniądze i w spór między Wartą SA a Stowarzyszeniem KS Warta się nie miesza. Dziś przedstawiciela Lecha nie było na ogłoszeniu wyroku.