Podkreśla, że dla człowieka wierzącego drogowe wykroczenia absolutnie stają się też grzechem. Dodaje, że pomimo wielu wykrętów, czy to ma coś wspólnego z przykazaniami czy to jest z ustalenia boskiego czy ludzkiego, to nie ma żadnego znaczenia. Jeżeli takie zachowania drogowe - wyjaśnia ks. Maciej Grześ - są wymierzone w bezpieczeństwo, są zagrożeniem dla innych osób i dla nas samych, jest to bez wątpienia grzech przeciwko miłości bliźniego i V przykazaniu.
Ks. Maciej Grześ przyznaje, że od pewnego czasu w czasie spowiedzi wielu kierowców przyznaje się do łamania drogowych przepisów.