Bardzo proszę Panią Minister o zachowanie w zasadniczym obszarze podstawy programowej przekazu o jednej z niewielu zwycięskich insurekcji w historii naszego kraju
- tak list do szefowej resortu edukacji kończy marszałek Marek Woźniak. Urząd wysłał pismo dziś rano.
Marszałek województwa, jednocześnie polityk Platformy Obywatelskiej, przypomina o wpływie Powstania Wielkopolskiego na kształt granic, siłę wojska i rozwój gospodarczy Polski w dwudziestoleciu międzywojennym.
Samorządowiec zwraca także uwagę na wysiłki osób przypominających o powstaniu. Dzięki ich staraniom i jednogłośnej decyzji Sejmu od trzech lat 27 grudnia obchodzimy Narodowy Dzień Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego.
Wszelkie nasze działania (...) nie będą jednak wystarczające, jeśli informacji o Powstaniu Wielkopolskim zabraknie w procesie edukacji
- twierdzi Marek Woźniak.
Koordynator zespołów pracujących nad skróceniem podstawy programowej, Aleksander Pawlicki, tłumaczył propozycję ekspertów chęcią wykreślenia szczegółów. Jego zdaniem, nauczyciele i tak musieliby uczyć o powstaniu, omawiając kształtowanie granic po 1918 roku.
Na razie przygotowano jedynie propozycje ekspertów. Ostateczne decyzje podejmie ministerstwo edukacji.