Dominik Jabs, prezes Fundacji na rzecz Rzetelnej Debaty Publicznej mówi, że problem dezinformacji jest bardzo duży, a nie zawsze jest to świadome działanie.
Fakenewsy służą dezinformacji w taki intencjonalny sposób. Są generowane po to, żeby szkodzić kandydatom w wyborach, politykom, czy konkretnym sprawom. To również jest w taki sposób konstruowane, by zainteresować odbiorcę, a ten odbiorca, który często nie ma czasu, żeby zgłębiać te tematy coś przyjmuje na wiarę i tak to zostaje. W zasadzie próby dementowania tych informacji są bardzo trudne.
Każdy może włączyć się w dzieło walki z nieprawdziwymi informacjami w przestrzeni publicznej. Można zarówno zostać weryfikatorem treści, jak również sygnalistą, który wysyła prośby o sprawdzenie konkretnych informacji. Szczegóły na stronie: KLIK!