Właściciel wręczył mieszkańcom wypowiedzenia i od lutego nie przyjmuje też czynszów. Lokatorom udało się dojść do porozumienia z Aquanetem. Wpłacili zaliczkę i sami spłacą dług. Jak mówi rzeczniczka Aquanetu, Dorota Wiśniewska, woda wróci do mieszkańców jeszcze w czwartek.
- W ogóle nie były żadne płatności realizowane, co więcej my nie mogliśmy dostać się, żeby wprost odczytać z wodomierza. Administrator nie reagował na nasze wezwania. My tak naprawdę po raz pierwszy mieliśmy okazję porozmawiać z lokatorami, bo do tej pory się do nas nikt nie zwracał, więc dla nas był to po prostu budynek, w którym są niezapłacone rachunki - mówi Wiśniewska.
Pełnomocnik właściciela kamienicy, Arkadiusz Sieradzki, twierdzi, że kontaktował się z Aquanetem, aby rozwiązać sprawę. Zaprzeczają temu pracownicy firmy.
Mieszkańcy mówią, że nie chcą walczyć z właścicielem. Już starają się o socjalne mieszkania. Do tego czasu chcą po prostu żyć w godnych warunkach.