Jeździł autem po zamarzniętym jeziorze. Grozi mu do dwóch lat więzienia
Do dwóch lat więzienia grozi 46-latkowi z Pobiedzisk, który jeździł autem po jeziorze lednickim. Właściciel auta był pijany i usłyszał już zarzuty
W dwóch salach zabiegowych znajduje się m.in. specjalistyczny laser, wykorzystywany do kruszenia złogów i niszczenia zmian nowotworowych. Dzięki nowoczesnym metodom pacjenci będą mogli wrócić do domu już po dwóch dniach.
"Zapotrzebowanie na takie zabiegi jest duże i będzie rosło. Mam nadzieję, że nowe łóżka skrócą kolejki do specjalistów" – stwierdził kierujący oddziałem urologii i urologii onkologicznej, dr Tomasz Deja.
Średni czas oczekiwania wynosi od kilku tygodni do nawet kilku miesięcy. Wierzę, że jeżeli gabinety będą codziennie obsługiwały pacjentów, to uda się go skrócić
- mówi dr Deja.
To ilu pacjentów zostanie przyjętych w nowej pracowni oraz jak długo będą musieli poczekać na swoją kolej zależy od tego, czy NFZ zapłaci za przekroczenie planów i limitów przyjęć - dodaje dyrektorka szpitala MSWiA Magdalena Kuncewicz.
Zapotrzebowanie na takie zabiegi będzie rosło. Ich realizowanie zależy od finansowania w tym i w kolejnym roku. Jeżeli nie będziemy mogli przekraczać limitów - tak jak w kolejnym roku, to podobnie jak inne placówki będziemy musieli się ich trzymać, żeby finansowo nie pogrążyć ośrodka
- wyjaśnia dyrektorka.
Pierwsi pacjenci zostali już zapisani na zabiegi, które odbędą się 5 marca.
Koszt budowy pracowni endoskopowej wyniósł 5 milionów złotych. Nowa pracownia powstała w zaledwie dwa miesiące w pomieszczeniach niewykorzystywanych od czasów pandemii.
"Otwarcie dwóch gabinetów i sali wybudzeń, to uzupełnienie oferty z zakresu gastroenterologii i urologii, czyli kluczowych specjalizacji szpitala MSWiA" dodała jego dyrektorka.
Do dwóch lat więzienia grozi 46-latkowi z Pobiedzisk, który jeździł autem po jeziorze lednickim. Właściciel auta był pijany i usłyszał już zarzuty
Zgodnie z tradycją balu przedmaturalnego trzeba będzie wybrać królową balu, a tą zostanie biotechnologia.
Zarzuty - narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz spowodowanie lekkich obrażeń ciała - postawiła prokuratura w Grodzisku Wielkopolskim 49-letniemu mieszkańcowi gminy Granowo.