Do połowy tego miesiąca wielkopolski Sanepid odnotował już ponad 10 tysięcy przypadków. "Dla porównania przed rokiem w całym marcu tych przypadków było niemal 6 razy mniej" - mówi rzecznik wielkopolskiego Sanepidu Wiesława Kostuj.
W tym sezonie jest bardzo dużo zachorowań. Nie jest to jeszcze koniec sezonu grypowego, ale liczba przypadków powoli zaczyna spadać, co mam nadzieję może wskazywać na to, że tych zakażeń będziemy mieli coraz mniej
- mówi Wiesława Kostuj.
Bóle wszystkiego, co możliwe, temperatura skacząca i obrzydliwy kaszel i katar
- tak o objawach grypy mówią pacjenci.
Od początku roku z powodu grypy do szpitali w regionie trafiło niemal 1800 osób. Lekarze podkreślają, by nie lekceważyć objawów, bo choroba może prowadzić do poważnych powikłań - zapalenia płuc czy mięśnia sercowego.
Nadal wielkopolski Sanepid odnotowuje też dużo przypadków zakażenia wirusem RS - przez pierwsze dwa miesiące marca zachorowało ponad dwa tysiące osób.