Pani Maria i jej mąż byli najsłynniejszą parą kinomaniaków w Polsce. Pan Bogdan zmarł 3 lata temu. W zeszłym roku pani Maria doznała kontuzji, która ograniczyła jej możliwość poruszania się. Zawsze miała dużo znajomych ale od czasu kiedy przestała się swobodnie poruszać to wszystko ucichło, no a teraz nas opuściła - mówi znajomy i opiekun pani Marii Mateusz Młochowski.
Pani Maria miała zawsze dużo znajomych. Do niej z całego świata pisali, filmowcy z Polski. Przychodziły do niej osoby różne. No ale od kiedy pani Maria sama nie wychodziła do miejsc kultury, w których bywała codziennie, bo ona kochała te miejsca, no to ludzie po prostu uznali 'no nie ma jej'. Ona była bardzo skromna i jak przy niej wspominałem ile ona obejrzała filmów to zawstydzona mówiła żebym przestał.
W 2006 państwo Kalinowscy, z okazji 110-lecia kina, otrzymali od prezydenta Poznania Ryszarda Grobelnego list z gratulacjami i podziękowania.