"To igranie ze śmiercią" - mówi rzeczniczka Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Poznaniu Agnieszka Smogulecka.
Jazda na zewnątrz tramwaju to śmiertelnie niebezpieczna rozrywka. Osunięcie się ze zderzaka, upadek na torowisko, uderzenie głową w szynę, może zakończyć się tragedią. Na filmach krążących w sieci, na zderzakach tramwajów widoczne są przede wszystkim osoby bardzo młode. Prosimy też rodziców o porozmawianie z dziećmi. Prosimy o zrobienie tego zanim dojdzie do tragedii
- mówi Agnieszka Smogulecka.
Miejskie Przedsiębiorstwo Komuikacyjne poinformowało pracowników o przypadkach takich zachowań. Prowadzący tramwaje mają jednak małe szanse, by zobaczyć osoby, które jadą na tylnym zderzaku.
MPK prosi kierowców, pieszych i inne osoby, które widzę takie sytuacje, by natychmiast informować służby.