Niedzielne popołudnie: kawa u Wilhelmiego albo Paryż na Śródce

Mieszkańcy poznańskiej Śródki spotkali się na moście Jordana. Tym zrobili z mostu Paryż w pigułce. Uczestnicy grali muzykę znad Sekwany, malowali obrazy i robili sobie zdjęcia z mostem w tle. Arleta Kolasińska z Fundacji Puenta mówi, że inspiracją dla happeningu była przed kilkoma laty kultura Włoch i włoski zwyczaj spędzania czasu przed domami.

- Spotykamy się na moście Jordana, który jest odłączony od ruchu i mógłby być takim polskim Montmartre, czyli miejscem, w którym ludzie bywają i chcą miło spędzić czas, posłuchać dobrej muzyki. My właśnie chcemy dać taką namiastkę tego. Ważna jest też integracja uczestniczących mieszkańców - tłumaczy Arleta Kolasińska.

Impreza "A w niedzielę po sumie na moście" jest organizowana od kilku lat. Kolejna odsłona - za dwa tygodnie - będzie poświęcona Ukrainie i mieszkającym w Polsce Ukraińcom.

Poznaniacy ze Starego Miasta ciasto i kawę zorganizowali sobie przy skwerze Wilhelmiego. Na chodniku rozłożyli dywany, postawili na nich krzesła oraz stoliki i zjedli podwieczorek. W ramach wakacyjnej akcji Kulturalny Stary Rynek chcieli też zwrócić uwagę na rewitalizację skweru Wilhelmiego.

- Chcemy odczarować skwer Wilhelmiego, na którym niewiele się dzieje, ale w planie jest ożywienie tego miejsca - mówi Rafał Wąsowicz z Estrady Poznańskiej. - Na nasze śniadania i podwieczorki przychodzą mieszkańcy i turyści. Niektórzy dziwią się, że poczęstunek jest za darmo.

Śniadania i podwieczorki przy skwerze będą odbywały się w kolejne wakacyjne weekendy. W najbliższą sobotę i niedzielę w ramach Kulturalnego Starego Rynku na poznaniaków i turystów czeka aż dziesięć różnych wydarzeń.