NA ANTENIE: 01:00 Klasyka muzyczna II/
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Nieoczekiwany zwrot w procesie byłego posła

Publikacja: 22.05.2023 g.16:39  Aktualizacja: 22.05.2023 g.16:43 Magdalena Konieczna
Poznań
Do nieoczekiwanego zwrotu doszło dziś w sprawie Tomasza G. W Sądzie Okręgowym w Poznaniu ruszył jego kolejny proces.
proces byłego posła tomasza górskiego tomasz górski proces - Magdalena Konieczna  - Radio Poznań
Fot. Magdalena Konieczna (Radio Poznań)

Były poseł został oskarżony o przywłaszczenie milionów złotych z kasy prywatnej uczelni w Poznaniu, w której był kanclerzem i wyłudzenie pieniędzy z Kancelarii Sejmu. Tomasz G., który należał w sumie do czterech różnych ugrupowań prawicowych, dziś nie przyznał się do winy, odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania.

Prokuratura postawiła byłemu posłowie kilka zarzutów.

Działał na szkodę interesu publicznego przez wprowadzenie w błąd pracowników Kancelarii Sejmu, co do prawdziwości okoliczności ujętych we wskazanych w akcie oskarżenia umowach o dzieło, które miały zostać wykorzystane do rozliczenia kwoty z pobranego na prowadzenie biura poselskiego ryczałtu. Co doprowadziło Skarb Państwa do szkody znacznej wartości w kwocie 405 tysięcy złotych

- mówiła prokurator Katarzyna Podolak.

To właśnie te umowy na świadczenie fikcyjnych usług miały podpisać młode kobiety - także oskarżone w tej sprawie. Wcześniej do winy się nie przyznawały, teraz obciążyły oskarżonego i ze szczegółami opisały, jak poseł poprosił je o pomoc w rozliczeniu sejmowych pieniędzy.

Na jednym ze spotkań politycznych zostaliśmy sobie przedstawieni, natomiast to nie była żadna dłuższa znajomość

- oświadczyła jedna z oskarżonych.

Jak mówiły, darzyły posła zaufaniem. W biurze posła nigdy nie pracowały i choć miały wątpliwości - usłyszały od oskarżonego, że podpisanie umów to tylko formalność i nie będzie się wiązać z żadnymi konsekwencjami. Teraz obie oskarżone - po przyznaniu się do winy, chcą się dobrowolnie poddać karze. Jeżeli sąd zaakceptuje ich wniosek, w procesie byłego posła będą świadkami.

Obok Tomasza G. i dwóch kobiet na ławie oskarżonych zasiadła także żona byłego posła i główny księgowy prywatnej uczelni, z której Tomasz G. miał przywłaszczyć prawie 5 mln złotych. Nie będąc do tego uprawnionym, miał wypłacać pieniądze z kasy uczelni i z rachunków szkoły korzystając z kart bankowych.

https://radiopoznan.fm/n/mj8hCZ
KOMENTARZE 0