NA ANTENIE: Noc u Berniego
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Obrońcy zwierząt zarzucają prokuraturze błędną interpretację przepisów

Publikacja: 08.04.2025 g.08:27  Aktualizacja: 08.04.2025 g.10:51 Szymon Majchrzak
Poznań
Dzieje się to po kolejnej interwencji w podpoznańskim Kicinie. Kilka dni temu powiatowy lekarz weterynarii, w asyście policji, odebrał trzydzieści psów. Świadkowie relacjonują, że zwierzęta były skrajnie zaniedbane i mieszkały na posesji, na której przechowywano tony śmieci. W poprzednich latach doszło w tym miejscu do dwóch podobnych interwencji.
Udostępnij na Facebooku Udostępnij na Twitterze Udostępnij na Google Plus Udostępnij na LinkedIn
psy kicin - Leon Bielewicz
Zdjęcie archiwalne / Fot. Leon Bielewicz

W sumie właścicielce odebrano ponad 120 czworonogów.

Mimo to rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Łukasz Wawrzyniak potwierdził, że wobec opiekunki nie orzeczono zakazu posiadania zwierząt i w żadnej ze spraw nie przedstawiono jej zarzutów.

Prezes Fundacji Wielkopolski Inspektorat Ochrony Zwierząt Karolina Marzec przekonuje, że to efekt błędnej interpretacji przepisów.

Ustawa mówi wyraźnie, że pozostawienie zwierząt w miejscu, które zagraża ich życiu i zdrowiu jest przestępstwem. Dowody, które zastaliśmy na miejscu, czyli choroby zwierząt, dwumetrowe ściany śmieci i wydrążone przez zwierzęta tunele w śmieciach, w których mieszkały te psy, to są podstawy do tego, żeby postawić tej pani zarzuty

- uważa Karolina Marzec.

Obecnie trwa ustalanie okoliczności, które poprzedziły odebranie psów ich byłej właścicielce. Zwierzęta zostały przebadane i przebywają obecnie w schronisku w Skałowie.

https://radiopoznan.fm/n/IBJzXt