Bojanowo - jeszcze rok męki

W Domu Pielęgniarek mieszka około 50 osób. Przed kilkoma tygodniami okazało się, że mogą stracić dach nad głową, bo wojewoda likwiduje Wojewódzkie Centrum Zdrowia Publicznego, które prowadziło do tej pory dom. - Możemy uspokoić mieszkańców hotelu, że przejęcie jest tylko kwestią czasu. Wszyscy mieszkający tam teraz, mają gwarancję pozostania w tym miejscu - mówi rzecznik wojewody Tomasz Stube.
Wojewódzkie Centrum Zdrowia Publicznego przestanie istnieć do końca września i do tego czasu wszystkie formalności powinny być już załatwione. - Pozostaje tylko kwestia ustalenia kto będzie zarządzał obiektem. Czy będzie to szpital czy ZKZL - mówi rzecznik prezydenta Paweł Marciniak. Ale to już tylko formalność. Miasto deklaruje, że w budynku dalej będzie działał hotel dla pielęgniarek.
W tej chwili mieszkają tam przede wszystkim pracownicy pobliskiego Szpitala imienia Strusia oraz Wielkopolskiego Centrum Onkologii. Więcej na ten temat - tutaj.