Rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak powiedział, że Piotr Ś. został zatrzymany o 6 rano, a Paweł Ż. kilka godzin później. - Policjanci, którzy prowadzą sprawę, zgromadzili nowe dowody - mówi Borowiak. Mężczyznom postawiono zarzuty uporczywego nękania lokatorów, czyli tzw. stalkingu. Policja ustaliła, że celem zatrzymanych nie był remont, ale nękanie lokatorów kamienic. Za stalking grozi w Polsce do trzech lat więzienia. W piątek w uzgodnieniu z prokuratorem zapadnie decyzja o losie zatrzymanych i ewentualnych środkach zapobiegawczych.
W sprawę mieszkańców zaangażowali się miejscu urzędnicy - jak dotąd bezskutecznie. Mieszkańcy kamienicy przy Stolarskiej w Poznaniu nie mają wody i gazu. Teraz boją się, że prywatny zarządca odetnie im prąd. Jak twierdzą w ten sposób chce pozbyć się ich z budynku. Lokatorzy od miesięcy proszą o pomoc. W czwartek przyszli do urzędu miasta. Dali urzędnikom 24-godzinne ultimatum. W tym czasie ma być włączona woda. Zapowiedzieli, że jeśli tak się nie stanie, to rozpoczną okupację urzędu.
Urzędnicy zastanawiają się teraz, czy mogą włączyć wodę w prywatnej kamienicy. "Robimy co możemy" - mówi Maciej Milewicz z Urzędu Miasta. Na razie miasto podstawia mieszkańcom ze Stolarskiej beczkowóz. Mieszkańcy zapowiadają, że jeżeli do piątku nie będzie wody w kranach, to rozpoczną bezterminową okupację.
Więcej na temat kamienicy przy ul. Stolarskiej tutaj i tutaj.