Ze pierwszych ustaleń policji wynika, że jadąca do sanatorium 72-letnia kobieta na wózku w pociągu z Częstochowy do Leszna poznała mieszkańca Rudy Śląskiej.
- W czasie przesiadki na dworcu w Lesznie mężczyzna pobił ją i zepchnął z peronu na tory. Zdarzenie widzieli świadkowie, którzy zawiadomili służby. Na miejsce przyjechali policjanci, którzy zatrzymali sprawcę. Nie znamy jego motywów. Postępowanie prowadzone jest pod kątem usiłowania zabójstwa - relacjonuje oficer prasowy policji Monika Żymełka.
Mężczyzna był trzeźwy.