W Wielkopolsce szczególnie skupili się na Poznaniu, gdzie wykorzystują swój nowy radiowóz ze specjalistyczną aparaturą. Policjanci podczas kontroli drogowych - poza sprawdzaniem dokumentów i trzeźwości kierowców - zwracają też uwagę na stan techniczny samochodów.
- Są w stanie właśnie za pomocą specjalnych dymomierzy i analizatorów spalin sprawdzić, czy te spaliny mieszczą się w dopuszczalnych normach, a jeżeli są one przekroczone, to oczywiście zatrzymują dowody rejestracyjne. To ma na celu zmuszenie właścicieli samochodów, żeby usunęli usterki. Chcemy również, by kierowcy zwrócili uwagę na ten problem i żeby sprawdzali i dbali o stan techniczny swoich pojazdów nie tylko w związku z corocznym, obowiązkowym przeglądem, ale podczas codziennej eksploatacji swoich pojazdów - mówi Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji.
W tej chwili nie ma już obowiązku wożenia ze sobą dowodu rejestracyjnego. Jeżeli auto nie spełnia norm spalin, policjanci na miejscu kontroli wpisują odebranie dokumentu do Centralnej Ewidencji Pojazdów. Ma to taki sam skutek jak fizyczne zabranie dowodu.
Akcja "Smog" jest jednodniowa, ale policjanci także na co dzień wykorzystują podczas kontroli drogowych czujniki spalin.