W akcji brali udział funkcjonariusze wielkopolskiej KAS, Centralnego Biura Śledczego Policji z Gorzowa oraz niemieckiego Zollfahndungsamt z Essen. Dzięki wspólnym działaniom zlikwidowano fabrykę w Düsseldorfie i magazyn w holenderskim Weert – tam trafiały papierosy z niemieckiej produkcji.
Na miejscu zabezpieczono dwie profesjonalne linie produkcyjne, maszynę do cięcia tytoniu, tysiące filtrów, owijek, klejów i opakowań z logo znanych marek. Użyto także psa służbowego, który wywęszył ponad 108 tysięcy euro w gotówce – pieniądze były ukryte w kilku miejscach
- poinformowała rzeczniczka prasowa Izby Administracji Skarbowej w Poznaniu Małgorzata Spychała-Szuszczyńska.
11 osób zatrzymano na gorącym uczynku, w tym obywateli Polski i Europy Wschodniej. Działała też niemiecka policja federalna – wspierała zatrzymania z powietrza i lądu.
W sumie: ponad 32 miliony papierosów, blisko 15 ton tytoniu, i – jak szacują służby – straty dla budżetów państw europejskich mogłyby sięgnąć nawet 6 milionów euro, gdyby nie ta operacja.
Na koniec jeszcze jedno: magazyn w Weert, przeszukany przez holenderską FIOD na podstawie niemieckich informacji, zawierał prawie 7 milionów sztuk podrabianych papierosów. Na miejscu zatrzymano kolejną osobę.
Opr. Redakcja/PAP