- Z dnia na dzień jestem coraz słabsza, najprostsze czynności stają się coraz trudniejsze, a pewnego dnia będą po prostu niemożliwe do wykonania - pisze na stronie zbiórki pani Karolina.
Choroba dała jej o sobie znać 7 lat temu. Utrudnia kobiecie poruszanie się, utrzymanie w dłoniach długopisu czy szczotki do włosów sprawia kobiecie ogromny problem. Pani Karolina ma także coraz większe kłopoty z komunikacją. Jedyną szansą na zatrzymanie postępujących objawów choroby jest terapia komórkami macierzystymi. Kobieta potrzebuje co najmniej 10 dawek - jedna z nich to koszt ponad 20 tysięcy złotych.
Zbiórkę na stronie siepomaga.pl wsparło do tej pory ponad 200 osób. Dzięki temu udało się zebrać 57 tysięcy złotych - brakuje jeszcze blisko 170 tysięcy.
Ataksja rdzeniowo-móżdżkowa jest nieuleczalna. Cierpi na nią zaledwie promil ludzi na świecie.
W pomoc pani Karolinie włączyła się lokalna społeczność. Niedawno w Muchocinie odbył się turniej armwrestlingu. Także podczas spotkań 4-ligowej Warty Międzychód prowadzona jest zbiórka pieniędzy.