Teraz te dwa główne węzły komunikacyjne w mieście oddziela rozkopane rondo Kaponiera . Prawie kilometrowy odcinek między mostem Teatralnym i Dworcowym poznaniacy pokonują teraz piechotą. W godzinach komunikacyjnego szczytu przechodzą tamtędy tłumy.
Pracownicy Zarządu Transportu Miejskiego przyznają, że dotarły do nich skargi pasażerów, a przeszkodą która stoi na drodze autobusu łączącego poznańskie mosty są pieniądze. Decyzja o komunikacyjnym połączeniu mostów ma zapaść najpóźniej do poniedziałku.