Protest zorganizowano pół godziny przed rozpoczęciem nocy muzeów. Protestujący spotkali się na schodach Muzeum Narodowego, przynieśli transparenty z hasłami "Konserwator nie wyżywi się klejem", "Praca w muzeum to także wyzysk", a z głośników czytali wiersze.
"Kustosz, choć kocha swoją pracę - misję kultury nieść do mas, musi gdzieś mieszkać, myć się czasem, zużywać wodę, prąd i gaz." - ten wiersz odczytano podczas protestu. Związkowiec z Solidarności, pracująca w Muzeum Narodowym Agnieszka Murawska mówiła o potrzebie 33% podwyżki płac.
Muzealnicy podkreślają, że ich protest w żaden sposób nie zakłóci nocy muzeów. Jak podawali średnia płaca netto w Muzeum Archeologicznym wynosi 2093 złote.