Decyzja została podjęta na wniosek prokuratury, która postawiła mu zarzuty m.in. gwałtu, produkcji narkotyków, a także fizycznego i psychicznego znęcania się. Mężczyzna był przesłuchiwany w niedzielę najpierw przez policjantówa,a potem przez prokuratora. Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji powiedział Radiu Poznań, że złożył wyjaśnienia.
Kamil K. w Wielki Piątek wieczorem zabarykadował się w mieszkaniu przy ulicy Inflanckiej 63 w Poznaniu. Policyjni negocjatorzy prowadzili negocjacje blisko 20 godzin. Wskutek ich akcji napastnik oddał się w ręce policji. Zatrzymany miał przy sobie dwa pistolety gazowe. Ma 34 lata, jest mieszkańcem Katowic. W Poznaniu przebywał w wynajmowanym mieszkaniu, w którym żyła też jego partnerka. Za napad był poszukiwany listem gończym przez sąd rejonowy w Żywcu. Ma do odbycia 3 lata więzienia.
Film z akcji antyterrorystów na Ratajach można zobaczyć w tym miejscu.