NA ANTENIE: 16:44 tradycje witeczne (Butlewsk/
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Resocjalizacja po "kleczewsku". Wandale sami przyznali się do zniszczenia przystanku

Publikacja: 27.02.2023 g.16:17  Aktualizacja: 27.02.2023 g.16:21
Konin
W ubiegłym tygodniu dwaj młodzi mężczyźni zniszczyli w Kleczewie przystanek autobusowy. Mieli pecha, bo zrobili to przed obiektywem kamery monitoringu. Zapis - mimo, że wszystko działo się po zmierzchu - okazał się na tyle szczegółowy, że sprawców udało się rozpoznać. Władze nie poinformowały jednak policji. Burmistrz miał inny, jak się okazało, dobry pomysł.
wandale przystanek kleczew - Mariusz Musiałowski
Fot. Mariusz Musiałowski

Burmistrz Kleczewa Mariusz Musiałowski na swoim profilu na Facebooku zaapelował do sprawców, by zgłosili się do urzędu i zapłacili za wyrządzone szkody. Dziś spotkał się z obydwoma i jak mówi - obydwaj wyrazili skruchę.

Policja oczywiście temat zna, to że my oficjalnie nie złożyliśmy doniesienia nie znaczy, że policja tego tematu nie podjęła. Ci sprawcy zgłosili się, wyrazili żal, skruchę i oczywiście - naprawili szkodę, poza żalem i skruchą pojawiły się pieniądze. Wydaje mi się, że to jednak dobra decyzja, zależy mi na tym, żeby tego rypu historii było w przyszłości jak najmniej. Miałem również rozmowę telefoniczna z matką jednego z tych chłopaków, która podziąkowałą za takie podejście do tematu i mówi mi: "Panie Burmistrzu, następnym razem to dać im jakieś haczki i niech ze dwa tygodnie gminne obiekty sprzątają za swoją głupotę"

mówi burmistrz.

Mariusz Musiałowski zwraca uwagę na niefrasobliwość sprawców - jeden z nich chciałby wstąpić do służby wojskowej.

Konflikt z prawem, którym zaowocowałoby zgłoszenie wandalizmu na policję pokrzyżowałoby chłopakowi plany życiowe

 - mówi burmistrz.

Wandale zapłacą za zniszczenia 650 zł plus VAT.

https://radiopoznan.fm/n/GlweyY
KOMENTARZE 0