Nadzieją na odzyskanie zdrowia jest długa i droga rehabilitacja. Rodzina chłopaka chce zdobyć na ten cel ponad 150 tysięcy złotych. Do tej pory udało się zebrać jedną trzecią tej kwoty.
„Julas” – jak nazywają go najbliżsi – przed wypadkiem trenował karate i studiował na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. Ostatnio zarejestrował się jako potencjalny dawca szpiku. Student ma już za sobą inne złe doświadczenia – pięć lat temu jego matka zmarła na raka.
Zbiórka na leczenie 20-latka: KLIKNIJ