Rajd to inicjatywa europosła KO Michała Wawrykiewicza, która ma zachęcić do głosowania wyborców niezdecydowanych, a jest ich ciągle sporo, ale też tych, którzy w przyszłą niedzielę nie planowali w ogóle głosować.
To jest zawsze największy problem demokracji, że mamy część obywateli, obywatelek, którzy uważają, że polityka ich nie dotyczy, a tak nie jest, bo politycy, także prezydent w dużej mierze decyduje o wielu sprawach nas, sprawach codziennych, ale też sprawach długofalowych, bardzo ważnych.
- mówi europoseł KO.
Rowerzyści pokonają około 30-40 kilometrów. Mają ze sobą flagi polskie i unijne oraz ulotki zachęcające do głosowania na kandydata KO.