"Pieniądze pójdą na podwyżki dla ratowników, którzy jeżdżą zarówno w karetkach podstawowych, jak i specjalistycznych w regionie" - mówi rzecznik wielkopolskiego NFZ Marta Żbikowska-Cieśla.
Pieniądze zostały przekazane przez wojewodę do NFZ. My natychmiast wystawiliśmy takie aneksy do umów dla stacji pogotowia ratunkowego w Koninie, która jest koordynatorem systemu ratownictwa medycznego w Wielkopolsce i dzięki temu aneksowi stacja pogotowia może wystawiać od października wyższe rachunki, wyższe faktury, które NFZ będzie płacił
- mówi Marta Żbikowska-Cieśla.
Dodatkowe pieniądze to efekt porozumienia ministerstwa zdrowia z protestującymi ratownikami. Zakłada ono, że środki zostaną przeznaczone na 30-procentowy dodatek wyjazdowy i podwyżkę stawki godzinowej dla ratowników.
W Wielkopolsce protest był widoczny zwłaszcza w stacji pogotowia w Poznaniu. 1 października na zwolnienia lekarskie poszło ponad stu ratowników. W większości wrócili do pracy po 10-dniowej nieobecności.
ZUS Polaka szaraka kontroluje na zolnieniu? A ratownika ratują ratownicy? To be or not to be !