Prof. Elżbieta Frąckowiak - naukowa sława

26 ewakuowanych lokatorów znalazło schronienie w pobliskiej szkole, podstawionym autobusie MZK lub u sąsiadów. Poszkodowani po obserwacji i badaniach są sukcesywnie zwalniani ze szpitala do domów.
Pożar wybuchł około godz. od godz. 2 w nocy mieszkanie. "Pierwsze, co zrobiliśmy to pomagaliśmy mieszkańcom opuścić mieszkania" - powiedział Radiu Merkury dowódca akcji, Leszek Naranowicz z pilskiej straży. Jak powiedział Andrzej Latosiński z pilskiej policji, przyczyny pożaru oraz straty ustalone zostaną przez biegłych.
Już wiadomo, że po nocnym pożarze trzy mieszkania nie nadają się do zamieszkania. - Ich lokatorzy przeprowadzą się jeszcze dzisiaj do mieszkań socjalnych - poinformowała Dorota Strugała z Urzędu Miasta w Pile. We współpracy z Bankiem Żywności przygotowywana jest dla nich żywność, odzież i meble.