Studenci przez pół roku będą uczyć się języka polskiego a potem wybiorą kierunek, na którym chcą studiować. Przyjął ich Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w ramach programu Erasmus dla Ukrainy. Studenci z Ukrainy mają tu się uczyć ale też zapomnieć o wojnie. - Dlatego proszę żeby nie włączali telewizji a raczej wybrali teatr albo kino - mówi konsul honorowy Ukrainy w Poznaniu Witold Horowski.
Na tę chwilę Ukraińcy mają spędzić w Polsce rok. Niewykluczone jednak, że zostaną dłużej - wszystko zależy od sytuacji na Ukrainie. - Jeżeli chcemy mieć sąsiadów, którzy myślą tak jak my, to musimy u nas przyjmować studentów zza granicy - mówi prorektor UAM ds. współpracy międzynarodowej profesor Jacek Witkoś. Dlatego władze uczelni chcą do Polski zaprosić też studentów z Rosji.
Oleksandr pochodzi z Kijowa. W ciągu kilku dni zdążył już poznać kilka poznańskich klubów, ale zapowiada, że chce się nauczyć czegoś, co uda się wykorzystać z pożytkiem dla Ukrainy. Ola codziennie rano biega po poznańskich parkach. - Zwiedzam i oglądam wszystkie uliczki, zakątki i parki - mówi.
Ukraińcy chcą włączyć się do poznańskiego festiwlau "Ukraińska wiosna" - to jeden z największych tego typu festiwali w Polsce. Studenci wyjadą z Polski ze specjalnymi certyfikatami o ukończeniu kursu językowego i zajęć na UAM.