Jest przeciwko szczepionkowemu przymusowi, ale rządowi zarzuca za mało stanowczości. Tak o walce z pandemią mówił na Starym Rynku w Środzie Wlkp. poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Nowak.
Jestem po dwóch szczepionkach, a mimo wszystko zachorowałem. Podejrzewam, że to ze szkoły, czyli od wnuczki trafiło. Ale dzięki temu, że się zaszczepiłem, bardzo lekko przeszedłem to. Dlatego apelują do wszystkich: naprawdę, naprawdę szczepmy się! (..) Rząd powinien konsekwentnie powiedzieć, że paszporty covidowe są przepustką do restauracji, do kina, do teatru - wszędzie! Państwo, które mówi: "no, trzeba się szczepić", ale zarazem mówi tak: "No, ale wiecie..." i puszczając oko do antyszczepionkowców "może tak, może nie", przestaje być państwem, któremu się ufa
- mówił na płycie średzkiego rynku Tomasz Nowak.
Poseł Nowak ubolewa, że w Polsce jeszcze nikt nigdzie nie wymagał od niego okazania paszportu covidowego, za to przydawał mu się on za granicą.