Rozświetlony tramwaj kursował po Poznaniu od połowy listopada. Na początku jeździł na specjalnej linii numer 24, którą można było dojechać na świąteczne jarmarki. Później został skierowany na zwykłe linie, na których jeździ także w ten weekend.
Po zjechaniu na zajezdnie z tramwaju zostaną zdjęte wszystkie ozdoby.
To nie będzie łatwe zadanie, bo zdemontować trzeba nie tylko 1000 metrów łańcucha świetlnego, ale także wszystkie elementy służące do jego umocowania
- informują przedstawiciele MPK.
Niedawno poznański pojazd zajął piąte miejsce na najładniejszy świąteczny tramwaj. Plebiscyt zorganizował czeski magazyn zajmujący się transportem. O wygraną rywalizowało 28 europejskich miast. Zdaniem głosujących, najładniejszy tramwaj jeździł po węgierskim Miszkolcu.