Jest tam m.in symulator poślizgu. Jak tłumaczy dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego Sławomir Chrzanowski wszystkiemu winne są przepisy, bo osoby po zdanym egzaminie na prawo jazdy nadal nie muszą przechodzić dodatkowych szkoleń. A po to właśnie powstał tor.
Posiadając Ośrodek Doskonalenia Techniki Jazdy, który miał służyć osobom i kursantom cały czas nie służy, ponieważ przepisy, które są w Ustawie o kierujących pojazdami w dalszym ciągu nie posiadają umocowań w postaci odpowiednich zapisów rozporządzeniowych. Zatem wszystkie te elementy, które są w tej ustawie nadal nie istnieją i nadal ich nie można wdrożyć.
Tor generuje spore koszty, których nie da się pokryć z okazjonalnych szkoleń. Same naprawy specjalistycznych elementów toru takich jak szarpak czy płyta poślizgowa to wydatek tysięcy złotych. Kaliski Ośrodek Doskonalenia Techniki Jazdy powstał 7 lat temu i był pierwszym w Polsce. Inwestycja kosztowała ponad 5 mln złotych.