Trasa jest nieprzejezdna, bo w tym miejscu jest tylko jeden tor. Wszystkie pociągi z Poznania do Piły jadą przez stację na Franowie. Ekipy usuwają powalone drzewo i naprawiają uszkodzoną sieć - powiedział nam rzecznik PKP PLK Mirosław Siemieniec.
- Pociąg Przewozów Regionalnych wyjeżdżający z Poznania w stronę Piły na odcinku między Poznaniem, a Suchym Lasem wjechał w powalone przez gwałtowne porywy wiatru drzewo. Nikomu się nic nie stało. Natomiast skład nie może kontynuować jazdy, dlatego zapewniono dla pasażerów komunikację zastępczą. Na tym odcinku między Poznaniem a Suchym Lasem pociągi jadące do Piły i dalej na północ jadą zmienioną trasą, co może wydłużać podróż.
W pociągu, który wjechał w drzewo, pękła szyba. Pasażerowie z tego składu podstawionymi przez przewoźnika autobusami wrócili do Poznania. Innym pociągiem pojadą nad morze.
Pasażerowie są informowani o objazdach pociągów do Piły. Na razie nie wiadomo, jak długo potrwają utrudnienia. Sieć powinna być naprawiona jeszcze dziś.
Aktualizacja godz. 17.00.
Koniec utrudnień na trasie kolejowej z Poznania nad morze. W południe w okolicy Suchego Lasu pociąg uderzył w drzewo. Nikomu nic się nie stało. W pociągu pękła szyba, ale drzewo uszkodziło sieć. Pasażerowie z tego składu podstawionymi przez przewoźnika autobusami wrócili do Poznania. Innym pociągiem pojechali nad morze.
Trasa przez kilka godzin była nieprzejezdna, bo w tym miejscu jest tylko jeden tor. Wszystkie pociągi z Poznania do Piły jechały przez stację na Franowie. Pasażerowie byli informowani o objazdach, bo podróż trwała dłużej.
Ekipy usunęły już powalone drzewo i naprawiły uszkodzoną sieć - powiedział nam rzecznik PKP PLK Mirosław Siemieniec. Utrudnienia zakończyły się około 16.30.