Mimo, że przygotowania do nich były w trakcie - szerząca się epidemia nie pozostawia wyboru - mówi prezydent. - Oprócz względów bezpieczeństwa nie można pominąć kwestii finansowych - tłumaczy Piotr Korytkowski. Niektóre imprezy można przesuwać w czasie, ale w przypadku tych najkosztowniejszych - ryzyko finansowe i epidemiologiczne jest zbyt duże.
Biorąc pod uwagę również to, że nie ma pewności co do budżetu miasta Konina w związku z brakiem wpływów określonych podatków i opłat do miejskiej kasy z powodu pandemii - podjąłem decyzję aby w ogóle nie organizować tego festiwalu w tym roku. Jest to trudna decyzja, ale zdrowie i bezpieczeństwo miejskich wydarzeń jest dla nas najważniejsze.
W ubiegłym roku festiwal kosztował 1 mln 600 tys zł. Koszt wymienionych na początku - Pikniku Patriotycznego i Dni Konina to także setki tysięcy złotych. Pieniądze zostaną w kasie miasta, a o ich przeznaczeniu zadecydują zapewne radni w głosowaniach nad nowelizacją lokalnego budżetu.